niedziela, 6 lipca 2014

X rozdział ♥


 Nie mogłam się już doczekać 18.25, ponieważ jadłam dzisiaj kolacje z rodzicami Justin, chciałam poznać bliżej rodzinę mojego przyjaciel. Musiałam coś na siebie założyć, ponieważ moja szafa wyglądała jak lodówka wtedy gdy moi przyjaciele opróżniają ją. Postanowiłam zadzwonić do Loli, by pomogła mi wybrać idealną sukienkę na wieczór, a kto ja nie ona zna się świetnie na modzie?

Heeej -powiedziałam do słuchawki

Co jest takiego ważnego że mnie budzisz?-zapytała-Kobieto jest 9.00 rano!

-To ty nie wiesz?!- powiedziałam z sarkazmem- Ide z rodzicami Justina na kolacje i potrzebuje rady mojej wspanialej stylistki

-I ty mi dopiero teraz mowisz o tym?!-krzyknęła-Za pol godziny bede po ciebie



Nie zdazylam nawet nic powiedziec, gdy ona sie rozlaczyla. Musialam wyrobic w 30 min. Poszłam wziasc szybki prysznic, poniewaz potrzebowalam tego, odkrecajac wode poczulam jak moja skora topnieje przy kazdej kropelce wody, kocham to uczucie. Biorąc do reki arbuzowy żel pod prysznic, rozsmarowałam go po całym ciele.



***


Usłyszalam dzwonek do drzwi, krzyknelam wiedzac ze jeszcze nie jestem gotowa. Uczesalam niechlujnego koka, nawet nie malujac twarzy zeszłam na dol i przywitalam lole mocnym usciskiem.



***



 Bedac w galerii byłam zagubiona do jakiego sklepu mam wejść
Lola wiedziała czego chce i poszłyśmy do jej ulubionego sklepu ,,Style and Love''  
Dziewczyna od razu zauważyła idealną sukienkę dla mnie, w prost wepchnęła mnie do przymierzali i podrzucała co chwile dodatki do mojej wybranej sukni.Patrząc w lustro musiałam przyznać że wyglądałam w niej całkiem dobrze i myślę że Justinowi się spodoba. Butykopertówke mialam dopasowane oczywiscie do sukienki, musze przyznac ze Lola jest swietna stylistka.   





***





Gdy wrocilam do domu zauważyłam mame robiącą obiad. 

-Mamo pamiętasz że dzisiaj idziemy na kolacje z rodzicami Justina ?
 -Taak Taak Saro pamiętam idealnie to jest o 19 ? - zapytała mieszając w zupie 

-Mamooo ! to jest o 18.25 - krzyknęłam z frustruacji 

-Tylko żartuje kochanie nie denerwuj się, a masz w ogóle założyć na siebie bo widzę że twoja szafa jest pusta

-Taak  mamo właśnie wróciłam z galerii Lola pomogła mi wybrać wszystko nie wiem co bym bez niej zrobiła. Ide sie szykowac, ty lepiej tez bo za godzine Justin po nas bedzie.


Poszłam do swojego pokoju i odpakowałam swoja idealna sukienkę, położyłam ja na moim wielkim łóżku i ruszyłam w stronę łazienki, aby wziąść prysznic. Gdy wyszłam musiałam coś zrobić ze swoimi włosami, pozostawiłam je naturalne i podpiełam je. 

Gdy zeszlam na dol, mojej mamie opadla szczeka

-Az tak źle wyglądam?- zapytałam niepewna

-wyglądasz bajecznie!- wtrącił Tom


Usłyszawszy dzwonek do drzwi, wiec poszłam je otworzyć, był to Justin ubrany w garnitur , gdyby nie moja mama i Tom rzuciłabym sie na niego jak wygłodniały tygrys

-Wygladasz jak księżniczka- powiedział oszołomiony Justin

-Dziękuję, ty tez wyglądasz całkiem nieźle- odpowiedziałam


Nie oszukujmy sie, wygladal seksownie, ale przeciez mu tego nie powiem bo jeszcze sobie cos pomysli. Przeciez to tylko moj przyjaciel. Wsiadajac do BMW chlopaka, ruszylismy w strone eleganckiej restauracji, gdzie czekali na nas rodzice Justina. Rodzice Biebera przywitali mnie cieplo. Justin usiadl obok mnie, patrzac na mnie z porzadaniem, nie wiedzialam co mam robic, wiec zapytalam Davida czyli tate Justina o jego wyksztalcenie, wcale mnie to nie interesowalo, ale musialam przerwac ta niezreczna cisze. David odpowiedzial mi z usmiechem, odwzajemnilam mily gest. Zamowilismy jedzenie gdy mama Justina niespodziewanie zadala pytanie na ktore nie wiedzielismy jak odpowiedziec 

-Jak sie poznaliscie?-spytała 

- To dosc smieszna historia- powiedzial Justin

- To moze ja zaczne?-spytalam 

-Więc tak...

Gdy zakonczylam opowiadac, przyszlo nasze jedzienie

-Śliczna masz dzirewczyne synku-powiedziala Heidi

-Nie jestesmy razem-odpowiedzialam  zaklootana

-Skoro o tym mowimy-powiedzial Justin wstając- Saro zostaniesz moja dziewczyna?


Bylam doslowie przestraszona nie wiedzialam co mam powiedziec wiec wyszlam przepraszajac wszystkich..


_______________________________________________________

Przepraszamy że tak długo musieliście czekać na ten rozdział, ale nie miałyśmy zbytnio czasu. 

Oto nasz nowy ask: http://ask.fm/MeentalLove
Możecie pytać o wszystko ;)





 

1 komentarz: